Wiedeński koncert noworoczny A.D. 2009
parę lat minęło, ale mnie nadal rozpierdala
dla tych których prawdziwa muzyka kłuje w uszy - oglądać od 4.30
Jeśli ktoś jest tak leniwy, że nie chce odpalać filmiku:
wykonywano Symfonię Pożegnalną Haydna i zgodnie z konwencją tego utworu muzycy po kolei opuszczali swoje miejsca przy pulpitach i wychodzili. Mnie rozbawiło, więc może i was ruszy.
P.S. Tak, słucham takiej muzyki. Idźcie słuchać "rapsów z bronxu"
P.S.2 Mahomet to pedał i chuj
parę lat minęło, ale mnie nadal rozpierdala
dla tych których prawdziwa muzyka kłuje w uszy - oglądać od 4.30
Jeśli ktoś jest tak leniwy, że nie chce odpalać filmiku:
wykonywano Symfonię Pożegnalną Haydna i zgodnie z konwencją tego utworu muzycy po kolei opuszczali swoje miejsca przy pulpitach i wychodzili. Mnie rozbawiło, więc może i was ruszy.
P.S. Tak, słucham takiej muzyki. Idźcie słuchać "rapsów z bronxu"
P.S.2 Mahomet to pedał i chuj
A co do autora tematu: potrafię słuchać i 'rapsów z bronxu', i Vivaldiego, Mozarta czy innych klasyków. Grunt to otwartość na wszelaką muzkę. Piwko leci!